Piloci wśród nas

Do naszego grona dołączyli dwaj nowi członkowie - piloci i to jacy, samolotowi: Czesław Wiszniowiecki i Irek Rozum. Poznałem chłopaków na szkoleniu samolotowym, prowadzonym przez Targor Flight Club na wiosnę w 2010 roku w Wilamowie pod Kętrzynem.

Szkolenie miało być prowadzone na ULM i PPL. Czesio, ja i kilku kolegów zaplanowaliśmy szkolenie na ULM ale po części teoretycznej okazało się, że dalej możemy się szkolić tylko na PPL bo ponoć zabrakło małego samolotu do szkolenia. Irek wykładał nam teorię z kilku przedmiotów a potem był naszym instruktorem na Cessnie 150. Okazał się bardzo dobrym wykładowcą i pilotem, który potrafił przekazać doskonale wiedzę i umiejętności jakie posiadał. Irek pochodzi z Kętrzyna i mimo, że pracuje jako pilot dyspozycyjny latając po Europie, to często zagląda na Mazury w swoje rodzinne strony i odwiedza nas. Czesio jest nowo upierzonym pilotem PPL i zamieszkuje w Spytkowie pod Giżyckiem, gdzie wybudował fajne lądowisko z pasem ok.600 m. Lata na co dzień białym Sky Rengerem.

Tydzień temu udało nam się z Maćkiem i Sławkiem odwiedzić Czesia, wypić kawę, obejrzeć jego hangar, samolocik i lądowisko. Był też Irek i Wojtek, znany nam motolotniarz z Giżycka. W ostatni piątek Irek i Czesio przylecieli do nas do Jeziorowskich. Przyleciał też Maciej z Ełku i ponownie mogliśmy wspólnie porozmawiać o lotnictwie.

I było to kolejne udane spotkanie, na którym wpisaliśmy na listę członków dwóch pilotów, których może nauczymy latać na paralotniach a oni nas na samolotach.  Dzisiaj w niedzielę zajechał do nas Jerry a Maciej z Pawłem w drodze powrotnej z przelotu do Olecka również przysiedli na naszym lądowisku. Paweł pochodzi ze Stalowej Woli a przybył do Ełku bo się zakochał w dziewczynie i w Mazurach, w lataniu w tak pięknych okolicach, co też sprawiło że wstąpił w nasze szeregi . Cieszę się że nas przybywa i że pojawiają  się nowe pomysły i plany na przyszłość .